czwartek, 23 maja 2013

Templariusze

My tu gadu gadu o Camino a ja zupelnie zapomnialam podeslac focie zamku templariuszy w Ponferradzie jaki widzielismy 2 dni temu.

I tym samy dobranoc sie z Panstwem na dzis.

----------
Wysłano z mojego telefonu Nokia

Inne camina

Odpowiadajac na zapytanie czytelnika RK: Camino Frances jest zdecydowanie najpopularniejsze i najlepiej zaopatrzone w infrastrukture pielgrzymia (tedy idzie ok.80% ludzi). Nastepne pod wzgl.popularnosci jest Camino portugalskie i del Norte. My jakos od razu nastawilismy sie na opcje Frances, wiec o innych za wiele nie powiemy. Aczkolwiek slyszelismy od ludzi ze na del Norte faktycznie sa odcinki gdzie warto miec swoj namiot, bo nie ma noclegow w rozsadnych odleglosciach.

Ale nie chce tu tworzyc kolejnego mitu o Camino, wiec najlepiej zasiegnac opinii u dr.Google.

Pora na wypoczyn

Dzisiaj zdecydowanie spokojniejszy dzień. Za nami 21,3km i 200m podejść co daje 23,3GOTa. Zeszlismy z O'Cebreiro (1330m) do Triacastila (675m).

Ale wczoraj naprawdę warto było sie wysilić. Nasz wczorajszy noclego, O'Cebreiro jest pięknie położoną wsią (50 mieszkańców) z której rozciąga sie piękny widok na pobliskie, niższe pasma. Wyborowi miejsca noclegu zawdzięczamy kilka niezapomnianych momentów:
- po mszy dla pielgrzymów, błogosławieństwo które jest udzielane nieprzerwanie od 1078 roku!
- zachód słońca dopiero o 22! I to w maju!
- pobudka o 6 w kompletnej mgle
- w początkowej części marszu, zjawisko "pływających wysp" - widocznych ponad mgłą szczytów górskich - starają się to pokazać zdjęcia 1 i 2

W międzyczasie minęlismy bardzo znany pomnika pielgrzyma - jego sylwetka we mgle na zdjęciu 3.

Zdjęcia 4 i 5 pokazują, że dzień się rozpogodził i na koniec marszu przypadała piękna chociaż nie za ciepła pogoda.

I to tyle na dzisiaj. Jutro krótki odcinek do Sarii. Dlaczego to miasto szczególne dla Camino napiszemy jutro.