czwartek, 30 maja 2013

Ciekawostki Hiszpanii, cz.III i ostatnia

Serię ciekawostki / obserwacje / nasze spostrzeżenia z Hiszpanii pora kończyć. W ramach podsumowania kolejne 3 paragrafy.

7) Kryzys - tak, to jest widoczne w Hiszpanii. Prawie w każdym większym / średnim mieście plus w miastach turystycznych widzimy rozpoczęte budowy, z którymi nic sie nie dzieje (przykład na zdjęciu 1). To ewidentny znak, że planowano zbudować wiele ale na koniec zabrakło pieniędzy / nabywców... Spotykaliśmy również obok menu peregrino, menu "anti-crizis" plus liczne oferty kursów dokształcających.. A i tak szliśmy przez tereny północnej Hiszpanii, gdzie bezrobocie jest najniższe...

8) Dźwig - jak już wspominaliśmy elementem każdego miasta i prawie każdej wsi jest zabytkowy kościół z kamienia (Navarra i Galicja),  z jasnego piaskowca (La Rioja, część Kastylii i Leonu) czy z gliny i kamieni (część Kastylii i Leonu). Ale to nie jedyny standardowy obiekt krajobrazu... Prawie wszędzie, nawet w wioskach na 50 mieszkańców, był dźwig! Nic zazwyczaj nie robił ale był! Z naszych przemyśleń to jednak kolejny znak, że w gospodarce Hiszpanii za dobrze die nie dzieje.

9) Regiony - po przejściu całego Camino widać wyraźnie różnice.
Navarra - piękna, pagórkowata, z licznymi winnicami i gajami oliwnymi.
La Rioja - bogata, ze słynnymi na cały swiat winnicami na pagórkowatym terenie.
Castillia i Leon - płaska, z widokami na wiele kilometrow, głównie zarośnięta pszenicą, owsem i rzepakiem.
I Galicja - biedna, podobna do zachodniej Irlandii, kultywujacą Celtyckie korzenie i głównie hodująca bydło (nie muszę chyba mówić, jakie zapachy zawsze nam towarzyszyły przy przechodzeniu przez galicyjskiej wioski).
To wszystko jednak tworzyło piekny i różnorodny koloryt. A jak jest na południu, gdzie pamiątki po Maurach są najświeższe? Na sprawdzenie tego (może) kiedyś przyjdzie czas...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz